Akademia Żeglarstwa w Środzie Wielkopolskiej

Co robiliśmy w najcieplejszy dzień lata? Środa w Środzie nie zawodzi!

Za nami trzeci dzień turnusu T2 – to był chyba najcieplejszy dzień tego lata. Żar z nieba lał się od rana do późnego popołudnia. W cieniu odnotowaliśmy +34 stopnie, ale wydaje się nam, że można by było znaleźć cieplejsze miejsce nad jeziorem. Aby nie stała się nam krzywda zmodyfikowaliśmy nieco plan dnia i poznawaliśmy żeglarstwo z innej strony. Trener Patryk i trener Farid pokazywali nam jak żeglarze sportowi przygotowują formę fizyczną do zawodów oraz jakie umiejętności można nabyć przy okazji uprawiania żeglarstwa sportowego. Podczas warsztatów każdy z nas mógł wykonać samodzielnie i z asekuracją ćwiczenia na poręczach, drabinkach i drążkach. Po drugim śniadaniu znaleźliśmy nową miejscówkę w cieniu i poznawaliśmy węzły, które wykorzystuje się w żeglarstwie sportowym. Trener wytłumaczył dlaczego ważna jest znajomość węzłów, a przy okazji nauczył nas prawidłowo wiązać buty. Okazało się bowiem, że jeden z najbardziej popularnych węzłów na świecie towarzyszy nam każdego dnia na nogach. Gdy już przebrnęliśmy przez dość spory świat lin i węzłów udaliśmy się na obiad. Podczas poobiedniej sjesty obejrzeliśmy film „Optimista” o kilkuletnim Mateuszu, który rozpoczął przygodę z żeglarstwem w jednym z klubów sportowych w Gdyni. Film zrobił na nas wielkie wrażenie. Na powrocie do bazy nad jeziorem trener wszystkich wystraszył pewnym znaleziskiem. Następnie zaprosił nas na lody naturalne na tamie. Słodka ochłoda dodała nam sił! Końcówkę dnia spędziliśmy w wodzie na basenie z atrakcjami wodnymi. Było więc wesoło i mokro dla ochłody. Starsi koledzy spróbowali swoich sił na silnym wietrze i na chwilę zeszli na wodę przetestować warunki i nowe żagle. Tym razem wiatr nie chłodził. Aby uniknąć przegrzania po krótkiej sesji treningowej wrócili do bazy. Dzień minął nam błyskawicznie. Czekamy na zapowiedziane burze na wieczór. A-hoj!