Komunikat [15.09.2024r. godz:14:00]
Długie upalne lato z rekordowymi temperaturami towarzyszyło nam nad jeziorem Średzkim, aż do pewnego momentu. Początek września nie pozwalał nam zapomnieć o sierpniowym skwarze. W drugim tygodniu września przyszła jednak gwałtowna zmiana pogody. Z dnia na dzień spadała temperatura maksymalna oraz ta występująca wieczorami i w nocy. Aż w środku tygodnia mogliśmy poczuć temperaturę powietrza nawet poniżej 10ºC. Już od piątku 13 września 2024 roku mogliśmy obserwować zapowiedziany przyrost prędkości wiatru. Pojawiły się także intensywne opady deszczu. Wszystko za sprawą niżu genueńskiego, który wszedł nad naszą część Europy znad morza Śródziemnego. Chłodne masy powietrza z północy spowodowały obniżenie odczuwalnej temperatury do ok 7-8ºC. W sobotę odnotowaliśmy na średzkim kąpielisku wiatr o prędkości 21-23 węzłów w podstawie (6 w skali Beauforta – silny wiatr), do 28 węzłów w szkwałach (7 w skali Beauforta – bardzo silny wiatr). To wszystko za sprawą kierunku wiatru. Od północy i południa wiatr wchodzi na nasze jezioro bez przeszkód powodując dodatkowo rzadko występującą tutaj falę. Można powiedzieć, że dla nas żeglarzy takie kierunki wiatru są pożądane. I tak faktycznie jest. Jednak docelowo wolimy nieco słabszy i mniej porywisty wiatr. Obecnie wypłycony zbiornik w Środzie Wielkopolskiej ze względu na letnią susze hydrologiczną pokazał dość ciekawe zafalowanie, zwłaszcza po stronie wschodniej zbiornika oraz na południowym krańcu (na zaporze). Zapewne przy takim wietrze przy wyższym zwierciadle wody można by spodziewać się większych zniszczeń i degradacji brzegów jak i infrastruktury pływającej. Z soboty na niedzielę, w ciągu nocy w naszym regionie odnotowano wzrost prędkości wiatru do 8Bft (sztorm). Nad ranem jednak w godzinach 7/8 wiatr osłabł do 7Bft, a po 10:00 do 6Bft. Pojawiły się także ponownie przelotne opady deszczu. Znana nam wcześniej prognoza pogody dla naszego regionu skłoniła nas do zmiany planów zajęć sportowych w Akademii. Tak, aby zachować ciągłość szkolenia przy zachowaniu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa podopiecznych. Od piątku niestety jednocześnie rozgrywa się tragedia południowych i południowo-zachodnich terenów Polski, gdzie obecnie trwa powódź już teraz porównywalna z powodzią z 1997 roku. Dla Kłodzka przewiduje się powóź niestety jeszcze bardziej drastyczną. Wyczekujemy już poprawy pogody, która ma nastąpić w ciągu następnych 24 godzin. Dla rzek i sytuacji hydrologicznej okres ten może potrwać nawet 7 dni. Jeśli nie dużej.
Poniżej prezentujemy kilka fotografii z ostatnich 48 godzin.
