W sobotę 06 lipca br. odbyła się piąta edycja regat Rzeczny Match Racing im. kpt. Tomasza Adamczyka na wodach rzeki Warty w Starym Porcie w Poznaniu. Regaty Match Racing-owe w tym miejscu zorganizował po raz pierwszy 28 sierpnia 2016 roku Tomasz Adamczyk. Od momentu tragicznej śmierci naszego kolegi żeglarza regaty te noszą jego imię. Pasjonaci żeglarstwa, koledzy i koleżanki z Sea Adventure oraz Wielkopolskiego OZŻ kontynuują ideę organizacji regat w Poznaniu. Przy wsparciu miasta Poznania w ten weekend w samym środku miasta odbyły się widowiskowe regaty, w których udział mógł wziąć każdy. Organizatorzy zapewnili sprzęt narodowej klasy Omega.
Regaty rozpoczęły się oficjalnie ceremonią otwarcia o godzinie 10. Sędzia główny Józef Mikulski wyjaśnił sternikom zasady rywalizacji w meczach oraz przypomniał o zasadach fair-play. Wśród załóg znalazły się dwie reprezentujące Akademię Żeglarstwa w Środzie Wielkopolskiej (załoga „Wiatraki i czerpaki”: sternik Kacper Kaźmierczak, Arkady Ludwiczak i Michał Rawecki oraz załoga „Wariaty i kołowroty”: sternik Patryk Różański, Wioletta Różańska, Monika Ludwiczak, Mikołaj Rawecki i Julia Rawecka). Pomimo rekreacyjnego charakteru imprezy nie zabrakło emocji i sportowej rywalizacji. Silny wiatr wiejący z zachodu dzielnie wdzierał się na wody portu, który jest mocno osłonięty z każdej strony zabudową i wałami. Tak więc rywalizacja przebiegła sprawnie. Udało się rozegrać wszystkie z 10 zaplanowanych wyścigów. Załogi losowały sprzęt przed każdym z pojedynków chociaż Omegi zapewnione przez organizatorów były identyczne. Nie było więc mowy o wpływie sprzętu na wynik. W tym roku poziom wody na rzece Warta był bardzo niski, chyba najniższy odkąd odbywają się te regaty. W porcie, gdzie rozstawiono trasę należało więc uważać, by nie osiąść na mieliźnie. Załogi ścigały się „po śledziu”. Do pokonania miały halsówkę z linii startowej na górny znak, boję nr 1. Następnie kursem z wiatrem z boi nr 1 na boję nr 2. W końcu z boi nr 2 halsówkę na linię mety. Lewoskrętna trasa chociaż krótka to jednak bardzo wymagająca dostarczyła wiele emocji. Załogi do samej linii mety dawały z siebie wszystko, co niejednokrotnie odwracało wydawało by się już „zaklepany” wynik.
Ostatecznie po rywalizacji „każdy z każdym” nasze załogi zdobyły równą ilość punktów (Załoga Kacpra Kaźmierczaka: 1, 0, 1, 1[3], załoga Patryka Różańskiego: 1, 1, 1, 0 [3]) i najwyższą ze wszystkich załóg. O zwycięstwie zadecydował wynik „bratobójczego” meczu.
Wyniki dla podium: 1 miejsce: Patryk Różański, Wioletta Różańska, Monika Ludwiczak, Julia Rawecka, Mikołaj Rawecki / Akademia Żeglarstwa w Środzie Wlkp. 2 miejsce: Kacper Kaźmierczak, Arkady Ludwiczak i Michał Rawecki / Akademia Żeglarstwa w Środzie Wlkp. 3 miejsce: duet o nazwie „Orbsay”.
„Za nami kolejna piękna żeglarska impreza. Kolejna społeczna inicjatywa mająca na celu promowanie żeglarstwa oraz kultury żeglarskiej. Bardzo ciekawe i nietypowe miejsce dla rozgrywania regat. Stary Port w Poznaniu i rzeka Warta. Piękna okolica z widokiem na Katedrę na Ostrowie Tumskim oraz nowoczesną architekturę apartamentowców. Na tą imprezę średzcy żeglarze przyjeżdżają od pierwszej edycji. W 2016 roku skorzystaliśmy z zaproszenia kolegi śp Tomasza Adamczyka i od tamtej pory jesteśmy zawsze na linii startu. Regaty w formule match racing-owej bardzo nam odpowiadają. Atmosfera w bazie regat oraz bardzo dobra organizacja imprezy przyciąga wielu pasjonatów żeglarstwa. Cieszy, że są żeglarze, który właśnie w formie takiej rywalizacji promują żeglarstwo w centrum dużego miasta. Trwają prace związane z rozbudową infrastruktury przystani. Port rośnie za sprawą ludzi pasji i dobrej woli. Nie możemy się już doczekać regat w 2020 roku.” – Patryk Różański, Akademia Żeglarstwa w Środzie Wlkp.
Tomasz Adamczyk (zm. 11 marca 2018 r. w wieku 37 lat), pochodził z Włocławka, mieszkał w Poznaniu. Był absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu. Był członkiem Zarządu Polskiego Związku Żeglarskiego, członkiem Komisji Szkolenia PZŻ i wiceprezesem Wielkopolskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Był kapitanem jachtowym i motorowodnym, instruktorem żeglarstwa. Prowadził żeglarsko-motorowodną firmę szkoleniową, która zarządzała przystanią w Poznaniu. Marzył, by tereny nadwarciańskie tętniły życiem. Był człowiekiem z pasją, wizjonerem i pionierem w żeglarstwie. Był m.in. organizatorem Regat Żeglarskich w Swarzędzu oraz Rzecznego Match Racingu na Warcie w Poznaniu. Współtworzył także promocję żeglarstwa poprzez targi Boatex w Poznaniu. W okresie jesienno-zimowym żeglował zwykle na pokładach żaglowców m. in. ?Pogorii?, ?Zawiszy Czarnego? i ?Kapitana Borcharda?. Zginął w wypadku samochodowym w Chełmcach, niedaleko Kruszwicy. Wracał z warszawskich Targów Wiatr i Woda.
Fotorelacja: (autorzy: Patryk Różański, Wioletta Różańska, Izabela Rawecka, Kacper Kaźmierczak i Sławomir Wąchała Nautikus):